Advertisement

Terapia psychodeliczna to rozwiązanie dla społeczeństwa XXI wieku

16-07-2024
Terapia psychodeliczna to rozwiązanie dla społeczeństwa XXI wieku
Współcześnie mówi się, że każdy powinien iść na terapię. Przepracować traumę generacyjną, pandemię COVID-19 lub niedobrych przyjaciół z liceum.
Jednak nikt nie doprecyzował, jaki rodzaj terapii pomoże nam najbardziej. Według najnowszych badań, leczenie psychiatryczne z użyciem grzybów halucynogennych może być dobrym rozwiązaniem dla naszego zagubionego społeczeństwa.

Utracony kontakt

Dr Benjamin Lewis diagnozuje współczesnego człowieka jako pozbawionego połączenia ze światem, z innymi ludźmi (źródło: TEDxSaltLakeCity). Nawet Naczelny Lekarz Stanów Zjednoczonych ogłosił, że jest to jeden z ważniejszych problemów zdrowia publicznego w USA. Lewis podkreśla, że grzyby halucynogenne są sposobem na nowe połączenie człowieka ze światem.

Trochę o tym, co w mózgu

W grzybach halucynogennych składnikiem aktywnym jest psylocybina, która oddziałuje przede wszystkim na układ serotoniny. Czasowym skutkiem zażycia psychodelików jest podwyższona interakcja regionów mózgu, które na co dzień nie wchodzą ze sobą w interakcję. Ślady w umyśle odpowiadające np. za depresję, czasowo łagodnieją i są bardziej skłonne do zmiany i modyfikacji. Klasyczne psychodeliki są bezpieczne z medycznego punktu widzenia, jednak stanowią ryzyko dla osób skłonnych do psychozy lub manii. Oczywiście terapia oparta na zażywaniu psychodelików nie polega jedynie na zażyciu substancji. Cały proces opiera się na 3 fazach: sesjach przygotowujących, jednej sesji zażycia psychodeliku i sesjach integracyjnych przy asyście dwóch terapeutów.

Skuteczność w zwalczaniu depresji

Na kim przeprowadzano badania, które potwierdziły przypuszczania? Grupą badawczą zostały osoby zdiagnozowane z rakiem, który wywołał u nich depresję. Oczywiście każda z tych osób jest unikatowa, jednak mają wspólny mianownik. Mierzą się z tymi samymi wyzwaniami – niepewnością, procesem leczenia, wpływem choroby na przyjaciół i rodzinę. Najczęściej prowadzi to do poczucia straty, depresji, żałoby, złości, poczucia odosobnienia i odizolowania. Czy psychodeliki mogą pomóc ich wyleczyć?

W grupie siła

Badania indywidualne już potwierdziły, że tak, natomiast proces grupowy jest polem do eksploracji. Jednak warto się mu przyglądać, ponieważ istnieją przewidywania, że wzmocni on efekt grzybów halucynogennych. Najważniejszą mantrą, powtarzaną podczas spotkań grupowych jest „All is welcome” („Wszystko jest mile widziane"). Sąsiad po twojej prawej może płakać, ten po lewej może krzyczeć. Jednak chodzi przede wszystkim o budowanie relacji, połączeń ze światem na nowo. Pytanie nie brzmi, jak można włączyć psychodeliki do psychoterapii, tylko jak sama terapia może stać się bardziej psychodeliczna?
tekst: Marta Łysik
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement