Tegoroczna gala
Laureatkę poznaliśmy 29 listopada podczas uroczystości, która odbyła się w kinie Luna w Warszawie. Magdalena Koleśnik nie mogła wprawdzie zjawić się osobiście na gali, ale zdalnie połączyła się z jej uczestnikami. Wybrało ją jury w składzie: reżyserka Joanna Kos-Krauze (przewodnicząca jury), aktorka Marta Nieradkiewicz, która również została laureatką nagrody w 2016 roku, krytyczka filmowa Ola Salwa, reprezentująca miesięcznik „KINO” oraz reżyser teatralny Michał Borczuch.
Magdalena Koleśnik, odbierając nagrodę, poruszyła tematy imigrantów, łamania praw kobiet i społeczności LGBT+. To zresztą nie pierwszy raz, gdy aktorka publicznie manifestowała swoje poglądy. Podczas rozdania nagród na FPFF w Gdyni w 2020 roku, gdzie również otrzymała nagrodę za rolę w „Sweat”, aktorka wystąpiła z tęczą i symbolem Strajku Kobiet w klapach kurtki.
„Sweat”, czyli historia zagubionej influencerki
„Sweat” opowiada o trzech dniach z życia influencerki fitness Sylwii Zając, która w internecie może pochwalić się setkami tysięcy followersów. W codziennym życiu otacza ją grupa współpracowników, na imprezach wiele osób próbuje ją poznać. Jednak kiedy jest w domu i odkłada telefon, zostaje zupełnie sama. Choć Sylwia spontanicznie dzieli się swoją codziennością z tysiącami nieznajomych, jej prywatne życie w ogóle nie przypomina tego kolorowego świata z Instagrama. W pewnym momencie Sylwia wrzuca bardzo prywatne, przejmujące stories, które są wołaniem o zainteresowanie i troskę. Film kręci się wokół tematu social mediów, samotności i granic prywatności.
Magdalena Koleśnik w roli Sylwii Zając tworzy wciągającą kreację, wobec której nie mamy wątpliwości dlaczego jest obserwowana przez tysiące ludzi. Jak każdy internetowy idol, Sylwia Zając tworzy złudzenie wspólnoty, w której każdy może czuć się zrozumiany. Koleśnik zbudowała tą postać w sposób zrównoważony i empatyczny.
Nagroda Cybulskiego
Na liście tegorocznych nominowanych, oprócz Magdaleny, znaleźli się m.in. Maria Dębska za rolę w „Bo we mnie jest seks” Katarzyny Klimkiewicz, Piotr Trojan za rolę w „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy” Jana Holoubka, Tomasz Ziętek za rolę w „Hiacyncie” Piotra Domalewskiego, Tomasz Włosok za rolę w „Piosenkach o miłości” Tomasza Habowskiego.
Nagroda im. Zbyszka Cybulskiego przyznawana jest od 1969 roku. Nagradzani są młodzi aktorzy do 35. roku życia, którzy wyróżniają się wybitną indywidualnością. Jej pierwszym laureatem został Daniel Olbrychski, który u progu kariery był uważany właśnie za następcę Cybulskiego. Początkowo jej fundatorem był tygodnik filmowy „Ekran” ( aż do 1995 roku). Po tym, jak tygodnik zniknął z rynku, na 10 lat zniknęła także nagroda. Wróciła w 2005 roku, a wtedy też przejęła ją Fundacja Kino wydająca miesięcznik „KINO”.
Dotychczasowymi laureatami Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego zostali m. in: Maja Komorowska, Krystyna Janda, Marek Kondrat, Zbigniew Zamachowski, Dorota Segda, Marcin Dorociński, Kinga Preis, Maciej Stuhr, Magdalena Popławska czy Marta Nieradkiewicz.
/tekst: Julia Kwiatkowska/