Artysta wykorzystał w swojej kampanii wizerunki wysoko postawionych kobiet. Tak samo jak w przypadku księżnej, ich podobizny zostały poddane fotoedycji. Na zdjęciach widzimy Ursulę von der Leyen, Kamalę Harris, Christine Lagarde i hiszpańską królową Letizie, a wszystkie fotografie są opatrzone podpisem „Zgłosiła go – Ale nikt jej nie uwierzył – Została sama – Nie była chroniona – On nie został aresztowany – I tak została zabita".
Jak podaje dziennik The Sun, rzecznik prasowy Pałacu Buckingham poinformował, że księżna nie wyraziła zgody na użycie swojego wizerunku. Autor prac podkreśla, że zdjęcia mają przyciągać uwagę. Jego zdaniem niewydolność systemu oraz niedostateczne reakcje polityków działają na niekorzyść ofiar. Państwo, które nie chroni ofiar i pozostawia kobiety samym sobie jest cichym wspólnikiem przemocy.
To nie pierwszy raz, gdy aleXsandro Palombo przełamuje w swojej sztuce tabu. Palombo używa w swoich pracach wizerunków znanych postaci, aby skupić uwagę na ważnych społecznie problemach. Na przykład w maju tego roku skoncentrował się na temacie menstruacji. Korzystając z podobizny Kim Kardashian zwrócił uwagę na to jak postrzegana w naszym społeczeństwie jest krew menstruacyjna. Ukazując znaną celebrytkę w majtkach ubrudzonych krwią Palombo przedstawił także odbiocom zupełnie nowy obraz nieskazitelnej celebrytki. Wcześniej przeobraził również księżniczki Disneya w amazonki, przypominając, że rak piersi jest najczęściej diagnozowanym nowotworem w 140 krajach świata. Artysta ewidentnie nie boi się kontrowersji i wie, że to właśnie najskuteczniej przyciąga uwagę.