W poniedziałek jeden z internautów zaproponował, aby walczyć z rosyjską propagandą poprzez recenzowanie rosyjskich restauracji na Google Maps, a jego pomysł spotkał się z entuzjazmem hakerów. Sęk w tym, że rykoszetem oberwała również przytulna rosyjska restauracja Skamiejka, która znajduje się na warszawskiej Pradze.
Walka z rosyjską propagandą
Kolektyw zhakował telewizję rządową, ponieważ jest ona kluczowym narzędziem w rękach Władimira Putina. Prezydent Rosji uzasadniał atak na Ukrainę koniecznością udzielenia pomocy Donbasowi oraz przeprowadzenia denazyfikacji Ukrainy. Według tej narracji rosyjska armia wyruszyła na ratunek uciśnionym mieszkańcom Ukrainy i właśnie taką wersję serwują mieszkańcom Rosji prokremlowskie media pokroju Russia Today. Rosyjski rząd twierdzi na przykład, że celem ich ataków są wyłącznie obiekty wojskowe, co jest oczywiście nieprawdą.
Aby pokazać Rosjanom, co rzeczywiście dzieje się w okupowanej Ukrainie, internauci mają ocenić dowolną kawiarnię lub restaurację w Rosji oraz napisać kilka zdań na temat inwazji Putina. Anonymous podkreślili jednak, aby nie oceniać lokali na jedną gwiazdkę, ponieważ nie o to tutaj chodzi.
Niedługo później kolejne osoby zaczęły zwracać uwagę, że w Rosji dużo bardziej popularny od Google'a jest Yandex i być może właśnie tam należałoby zostawiać komentarze.
„– Jedzenie było przepyszne! Niestety Putin popsuł nam apetyty, najeżdżając Ukrainę. Sprzeciw się swojemu dyktatorowi, przestań uczestniczyć w zabijaniu niewinnych ludzi! Twój rząd cię okłamuje. Działaj!”, brzmi treść przykładowego komentarza, przygotowanego przez Anonymous.
„Rosja/Rosjanie =/= Putin i jego imperialistyczne zapędy"
Jak można się domyślić, akcja odbiła się szerokim echem w sieci, a internauci zaczęli masowo zasypywać rosyjskie knajpy recenzjami. Z jakiegoś powodu oberwało się również rosyjskiej restauracji Skamiejka, na której fanpejdżu ukazał się wczoraj poruszający wpis.
„– Drodzy goście, dzisiaj obchodzimy kolejne urodziny założycielki niniejszego lokalu, nie jest to jednak moment odpowiedni na ich świętowanie. Wszystkie oczy, w tym i nasze zwrócone są na wojnę, która dzieje się tuż za naszą wschodnią granicą. Jeśli ktoś posiada jakieś wątpliwości odnośnie naszego stanowiska oznacza że absolutnie nie ma pojęcia kim jesteśmy i co sobą reprezentujemy. Nie zajmujemy się polityką ani tym bardziej propagandą, serwujemy domową kuchnię a poza nią staramy się chociaż trochę przybliżyć wschodnią kulturę bo na tym się znamy”, brzmi fragment wpisu.
Restauracja Skamiejka reklamuje się jako „zakątek z duszą rosyjską", a w menu możemy znaleźć m.in. solankę, pielmieni, chinkali, bliny czy herbatę z samowara z konfiturami własnej roboty. Jej właścicielką jest pani Tamara, która jest Rosjanką i która przyjechała do Polski w latach 80.
W dzień rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę restauracja zaprezentowała swoje uaktualnione logo w kolorach flagi Ukrainy. W knajpie pracuje zresztą kilku Ukraińców i na próżno szukać w niej zwolenników Putina. Mimo to, Skamiejkę zalała fala hejtu. „Wolna Ukraina", „Proponuję zrobić dostawę do Lwowa, Kijowa i innych miast, które niszczycie", „Stop wojnie w Ukrainie", „Putin tu się stołuje", „Nie dla wspierania rosyjskiej kuchni", „Obrzydliwe putinowskie żarło", „Nakarm Putina", „Stop serwowania rosyjskiego jedzenia w Polsce !", "Jedzenie z najniższej polki jak cała Rosja" – to tylko niektóre komentarze.
Nie tędy droga! Na szczęście sprawę pani Tamary nagłośniły profil Make Life Harder oraz media, w związku z czym Skamiejce udało się już odzyskać swoją pozycję w Google (a nawet ją przewyższyć!). Pozostaje mieć nadzieję, że następnym razem internetowi bojownicy przeczytają instrukcje nieco dokładniej oraz dwa razy zastanowią się, zanim spróbują zniszczyć efekt czyjejś wieloletniej pracy. Pamiętajmy, że nie wszyscy Rosjanie popierają działania Putina.
„– Pamiętajcie także proszę, że Rosja/Rosjanie =/= Putin i jego imperialistyczne zapędy. W imieniu naszych Ukraińskich pracowników prosimy o powstrzymanie się od telefonów typu ‚wy*****ć’ bo jest im najzwyczajniej niezręcznie i przykro… „Dziękujemy" także za wszystkie oceny i makabryczne zdjęcia dodane na portalu google. СЛАВА УКРАЇНІ! 🇺🇦 ГЕРОЯМ СЛАВА”, napisali na fanpejdżu pracownicy Skamiejki.