Osobą, o której pisał reżyser „Mission Impossible 7" jest Andrew Eksner, czyli polsko-amerykański filmowiec pracujący w Hollwyood. To właśnie Eksner zdecydował się pozwać gwiazdę serii Toma Cruise'a, producenta Jake'a Myersa, prezesa i dyrektora generalnego Paramount Pictures Jima Gianopulosa oraz McQuarriego. Pozew wpłynął dwa dni temu do warszawskiego sądu, a Eksner domaga się zapłaty za wykonaną pracę.
„- Własnie złożyłem pierwszy z trzech pozwów przeciw Tomowi Cruisowi, Christopherowi McQuarriemu, Jimowi Gianopulosowi i Jake'owi Myersowi. Paramount Pictures myśli, że mogą przyjechać do Europy i zastraszać wszystkich na swojej drodze. ignorować/łamać prawo, gdziekolwiek tylko się pojawią, korzystać z korepcji i grozić napotkanym ludziom. Ze mną to nie zadziała”, napisał na Twitterze Andrew Eksner.
Eksner twierdzi, że w listopadzie 2019 roku został zatrudniony przez ekipę „Mission Impossible 7". Seria „Mission: Impossible" zazwyczaj powstaje z jak najmniejszym użyciem efektów specjalnych, więc miał znaleźć most, który Tom Cruise mógłby wysadzić w filmie. Eksner zaproponował most w Pilchowicach, który zasugerowały mu Polskie Koleje Państwowe. Niespodziewanie produkcja nawiązała kontakt z „podejrzanymi postaciami mającymi znajomości w polskim rządzie", a usługi Eksnera przestały być potrzebne. Rzekomo ekipa filmowa nie chciała zapłacić za zniszczenia ani nawet postarać się o konieczne pozwolenia.
Pod koniec lipca wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Paweł Lewandowski udzielił wywiadu WP, w którym stwierdził, że most w Pilchowicach nie jest zabytkiem. Wiceminister potwierdził także, że w planach było wysadzenie jedynie fragmentu mostu, co pokrywa się ze słowami reżysera „Mission Impossible 7". Finalnie jednak z pomysłu zrezygnowano, ponieważ we wrześniu most wpisano do rejestru zabytków.