Co się wydarzyło? 6 listopada 2021 roku A$AP Rocky, znany z hitów takich jak „Sundress", „Everyday" czy „F**kin' Problems", oraz jego dwaj koledzy mieli pokłócić się z poszkodowanym. Doszło do użycia broni, a jeden z nabojów trafił w dłoń mężczyzny. Po wszystkim A$AP Rocky i jego znajomi ulotnili się z miejsca.
W środę rano na lotnisku w Los Angeles wylądował prywatny samolot, którym A$AP Rocky oraz Rihanna wracali z Barbadosu. Na rapera czekali funkcjonariusze policji. A$AP Rocky został oskarżony o napaść z bronią w ręku i zatrzymany. Po kilku godzinach wyszedł dzięki wpłaceniu gigantycznej kaucji w wysokości 550 tysięcy dolarów.
To wydarzenie mogło być stresujące dla towarzyszącej mu Rihanny, która spodziewa się z nim dziecka. Warto wspomnieć, że zaledwie kilka dni temu sieć obiegły informację o rozstaniu pary oraz rzekomej zdradzie rapera.
Co ciekawe, to nie pierwszy tego typu incydent z udziałem rapera. W 2019 roku A$AP Rocky miał zastąpić Lil Uzi Verta na Open'er Festivalu, ale został aresztowany w Szwecji. Kilka dni przed koncertem dopuścił się napaści na 19-latka, który został uderzony w głowę butelką. Ukochany Rihanny stwierdził, że działał w obronie własnej, lecz nie uchroniło go to przed odpowiedzialnością karną. Raper został skazany na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu, a także musiał wypłacić ofierze odszkodowanie.
/tekst: Natalia Izdebska/