Białe, skłębione chmury połączone z krwisto-czerwonym polem kwiatów, tworzące flagę Polski, a na horyzoncie mały domek w barwach Ukrainy. Ta prosta i przejrzysta grafika oddała wiele poświęceń i pracy Polaków nad tym, aby uciekający spod terroru i ostrzałów mieszkańcy Ukrainy mogli się poczuć u nas jak w domu.
„– W tej pracy za cel obrałem użycie barw zarówno biało-czerwonych jak i niebiesko-żółtych, aby wzmocnić przekaz solidarności. Dodatkowo szukałem nawiązania do polskiej gościnności i faktu, że to właśnie zwykli-niezwykli mieszkańcy Polski stanowią pierwszą linię frontu w pomocy uchodźcom”, napisał pod postem na Instagramie artysta.
Aleksander Małachowski tworzy sztukę już od paru lat, łącząc dwie pasję: fotografię i grafikę. Swoje dzieła publikuje na Instagramie pod pseudonimem @hashtagalek. Grafika oddająca tak wiele w niezwykle ważnym momencie w historii stała się punktem zwrotnym w życiu artysty i zyskała duży rozgłos. Jednym z odbiorców, na którym dzieło zrobiło wrażenie jest premier Polski Mateusz Morawiecki, który o grafice napisał na Facebooku tak:
Przy okazji promocji swojej pracy Aleksander Małachowski zdecydował się wesprzeć Polską Akcję Humanitarną, która wciąż zbiera datki na pomoc uchodźcom z Ukrainy. Artysta postanowił, że użytkownicy, którzy wpłacą dowolną kwotę na zbiórkę PAH, skomentują jego post i wyślą mu dowód wpłaty, otrzymają wspomnianą wyżej grafikę oraz 5 innych jego prac. W ten sposób jego grafika nie jest jedynie symbolem pomocy, ale także realnie dokłada swoją cegiełkę w postaci wsparcia finansowego dla Ukrainy. Jak dotąd udało się zebrać aż 24 tysiące złotych.
Kombinacja barw ukraińsko-polskich i domek w centrum fotografii symbolizują solidarność dwóch państw i dom, jaki próbują stworzyć Polacy uchodźcom z Ukrainy.
„– Takich domów jest aktualnie tysiące. Jesteście wielcy. Nieustannie wierzę, że będzie dobrze”, skomentował Aleksander Małachowski na Instagramie.