Teledysk do „Kłamiesz” wyreżyserowany przez Macieja Bieruta to ukłon w stronę podgatunku wideoklipów, w których kultowy aktor robi własny performance, na czele z pamiętnym Christopherem Walkenem tańczącym w pustym hotelu w teledysku do „Weapon of Choice” Fatboya Slima. To zarazem oryginalna wariacja na temat tego, że muzyka łagodzi obyczaje. Spokojnie sączący piwo bohater odgrywany przez Tomasza Kota pod wpływem energetycznego brzmienia ucieka w świat wyobraźni, marząc o wyrwaniu się ze społecznej roli. Dyskretne podrygiwanie szybko zamienia się w dynamiczne, niczym nieskrępowane pląsy. Zadziorna beztroska choreografia to wyzwolenie z systemu, a kocie ruchy Kota współgrają z kompozycją zespołu.
„– „Kłamiesz to ukłon w stronę tanecznego rocka z lat 70. z nowoczesnym podejściem do brzmienia. Najpierw pojawiła się w naszych głowach energetyczna perkusja, zaraz po niej wkręcił się hipnotyczny basowy riff. Złamaliśmy ten układ charakternymi gitarami i rozedrganym synthem. W taki sposób powstał instrumental, który okazał się idealnym nośnikiem historii o wewnętrznym mentalnym pojedynku, uwolnieniu się od toksycznej przeszłości i dojrzewaniu do decyzji, by wreszcie żyć w zgodzie ze sobą”, powiedział o utworze duet Martin Lange.
Komentarza udzielił także tańczący w klipie Tomasz Kot.
„– „Zarówno współpraca z zespołem, jak i praca na planie teledysku to bardzo przyjemne wspomnienie. Byłem pod wrażeniem ogólnego ogarnięcia spraw przeróżnych, od artystycznych zaczynając, na logistycznych kończąc, a Maciek Bierut jest fantastycznym reżyserem. Dziękuję też Michałowi Gerlachowi za niezwykle inspirującą choreografię. Wszyscy się bardzo starali, byłem i widziałem. Zapraszam serdecznie”, podsumował aktor.
/tekst: Dominika Laszczyk/