Christo słynął z nietuzinkowego podejścia do sztuki krajobrazu, a konkretnie... „pakowania” zabytków. Urodził się w Bułgarii, jednak w wieku 23 lat przeprowadził się do Paryża, gdzie poznał swoją partnerkę Jeanne-Claude. Wspólnie entuzjastycznie obmyślali plan pokrycia Łuku Triumfalnego foliowym materiałem. Pomysł zrodził się jeszcze w latach 60., kiedy to Christo wynajął mały pokój w pobliżu Łuku Triumfalnego i od tamtego momentu budowla go przyciągała. Dopiero w 2020 roku stało się możliwe doprowadzenie do wymarzonej realizacji.
Niestety zamysłu Christo nie udało się sfinalizować – najpierw ze względu na pandemię COVID-19, a później śmierć artysty. Twórca nie doczekał się wprowadzenia idei w życie, jednak kontynuacją planu zajął się jego bratanek – Vladimir Javacheff. Tym samym w „The Guardian” podkreślił, że opakowanie Łuku odbędzie się na podstawie szczegółowych szkiców oraz bogatej dokumentacji, które pozostawił po sobie Christo. Ponadto zaznaczył także, że „brakuje mu jego entuzjazmu, krytyki, energii”.
Paryskie dzieło sztuki, będzie można oglądać przez 16 dni, od soboty 18 września do niedzieli 3 października 2021 roku. Projekt realizowany jest we współpracy z Centre des Monuments Nationaux i przy koordynacji miasta Paryża. Inicjatywa otrzymała również wsparcie Centrum Pompidou. Łuk Triumfalny zostanie owinięty 25 000 metrów kwadratowych nadającego się do recyklingu materiału polipropylenowego w kolorze srebrno-niebieskim oraz 3000 metrów czerwonej liny. Całość ma kosztować 14 milionów euro, sumę pokryją środki zgromadzone dzięki indywidualnej działalności Christo i jego współpracowników. Zatem projekt nie otrzymał dofinansowania ze strony publicznych instytucji.
W 1995 roku Christo i Jeanne-Claude owinęli materiałem Reichstag w Berlinie, jednocześnie cały czas marzyli o pozostawieniu podobnego akcentu na paryskim Łuku Triumfalnym. Teraz przedsięwzięcie dzieje się na naszych oczach i urozmaica krajobraz stolicy Francji.