Advertisement

Pierwsze miasto na świecie zacznie klasyfikować fale upałów i nadawać im nazwy

27-10-2021
Pierwsze miasto na świecie zacznie klasyfikować fale upałów i nadawać im nazwy

Przeczytaj takze

Władze hiszpańskiego miasta chcą usystematyzować nazwy fal upałów tak, jak meteorolodzy sygnalizują nadchodzące huragany. Uważają, że konkretne nazwanie zagrożeń zwiększy świadomość społeczną dotyczącą zmian klimatycznych. Warunki pogodowe w Sewilli wciąż się pogarszają. Miniony lipiec i sierpień podniosły średnią temperaturę o 9 punktów pomiarowych, co uczyniło Sewillę jednym z najcieplejszych miejsc w Europie. Aby temu zapobiec, władze miasta postanowiły wcielić w życie pomysł, którego nie wprowadzono jeszcze w żadnym innym miejscu na świecie.

Fala goni falę

Reprezentanci władz reagują na zwiększające się fale upałów w Sewilli, które wciąż będą się powiększać za sprawą globalnego kryzysu klimatycznego. Hiszpańskie miasto próbuje temu zapobiec m.in. montując fontanny z wodą pitną, czy sadząc drzewa. Mimo to zanotowane w ostatnich dniach 27 stopni Celsjusza sprawiły, że władze wypróbują jeszcze jeden pomysł. Miasto chce od przyszłego roku klasyfikować fale upałów i nadawać im nazwy. Zabieg ten ma zwiększyć świadomość społeczną w kontekście zmian klimatycznych oraz płynących z nich zagrożeń.
Burmistrz Sewilli, Juan Espadas, zaczął współpracę z Foundation Resilience Center, czyli jednostką fundacji Adrienne Arsht-Rockefeller. Podejmowane działania mają zainspirować inne regiony, aby nazywanie fal upałów stało się praktyką powielaną na całym świecie. Skoro w Irlandii i Wielkiej Brytanii sukcesem okazało się nadanie nazw burzom zimowym (2015-2017), może letnia wersja programu również wpłynie na publiczną świadomość?
/tekst: Bartłomiej Warowny/
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement