Tworząc kolejny album chciał zachować chronologię, bo tak przecież działa moda. Sezon po sezonie jesteśmy zasypywani nowymi trendami, a stare ustępują im miejsca. Moda to ciągła reakcja na to, co dzieje się na świecie, gdzie żyjemy i co czujemy. W modzie rzadko patrzymy wstecz. Autor chciałby, aby jego książki były traktowane jako spójna całość, podsumowanie życia i twórczości, a także osobisty pamiętnik.
Pierwszy album powstał w 2004 roku i był podsumowaniem dotychczasowej twórczości projektanta. Pracował on początkowo dla Gucci, wycisnął potencjał marki jak cytrynę i stworzył jedne z najseksowniejszych kreacji dekady. Dzięki Fordowi włoski dom mody wspiął się na finansowe wyżyny, a projekty z kolekcji jesień/zima 1996 do dziś podnoszą libido modowym freakom. Projektant został następnie także dyrektorem kreatywnym Yves Saint Laurent, miał problemy z alkoholem i narkotykami, odszedł z Gucci Group i zaczął projektować pod swoim nazwiskiem. Jak sam podkreśla, to były dla niego ciemne czasy, które pokazały mu jak ważna jest dla niego kreatywna stymulacja.
Dziś wszystko wygląda inaczej. Ford przeszedł na weganizm, przestał palić i pić. Jego życie pochłonięte jest przez pracę i opiekę nad synem. W drugiej książce projektant pochyla się także nad swoją reżyserską karierą. Ludzie nie byli entuzjastycznie nastawieni do jego reżyserskiego debiutu. Jednak zdaniem innych (między innymi nas) „Samotny mężczyzna” okazał się fantastyczny, piękny i bardzo osobisty. Jak sam podkreśla, jeśli jego syn będzie chciał się czegoś dowiedzieć o swoim 48-letnim wówczas ojcu, wystarczy, że obejrzy ten film.
Drugi album Forda, o którym właśnie piszemy – również powstawał w szczególnym czasie. Projektant miał za sobą 15 lat pracy pod własnym nazwiskiem, niedługo miał obchodzić 60 urodziny. Uznał, że to idealny czas na podsumowania. Niestety we wrześniu 2021 roku po długiej chorobie zmarł małżonek projektanta, Richard Buckley.
„– Ta książka była dla mnie oczyszczająca, choć dziwne wydaje mi się to, że w tym samym czasie Richard postanowił odejść z tego świata. Z wielu powodów, również osobistych, to zakończenie ważnego okresu w moim życiu”, powiedział Ford w rozmowie z „Vogue.com”.